fbpx

Wiosna. Jak co roku przyroda budzi się do życia, a w nas ludziach odzywa się wrażliwość na okrutne prawa natury i masowo ruszamy na ratunek „porzuconym” pisklętom i sarenkom. Ale czy młodociane ssaki i ptaki naprawdę potrzebują naszego ratunku i czy nasza interwencja przyniesie im jakąś korzyść, czy wręcz przeciwnie? A więc co zrobić, gdy znajdzie się małe zwierzę? Czy powinniśmy podążyć za odruchem serca i otoczyć malca opieką, czy zostawić go w spokoju?

Dla wszystkich ludzi dobrej woli, dla których los zwierząt nie jest obojętny przygotowałam kilka pytań wraz z odpowiedziami, które mam nadzieję rozwieją wszelkie wątpliwości i uspokoją sumienie, w przypadku znalezienia małego ssaka lub ptaka.

Odpowiedzi na te pytania powinny być kluczem do podjęcia decyzji o tym, czy jest zasadnym zabieranie znalezionego zwierzęcia do domu lub przewiezieniem go np. do pogotowia leśnego. Zdecydowanie łatwiej odpowiedzieć na te pytania, a nawet je pominąć jeśli dobrze zna się zwyczaje zwierząt, dlatego warto poświęcić trochę czasu, żeby lepiej poznać zwierzęta z naszego polskiego „podwórka”. W drugiej części wpisu znajdziesz kilka podstawowych informacji, odnośnie strategii opieki zwierzęcych mam nad swoimi młodymi.

Co zrobić, gdy znajdzie się zwierzę?

1.Gdzie znajduje się znalezione zwierzę?
Jeżeli zwierzę znajduje się: na ulicy, w piaskownicy, koło centrum handlowego, na pasie startowym – bezwzględnie należy je stamtąd zabrać. Warto się rozejrzeć, czy gdzieś nie znajduje się gniazdo, albo czy nie dostrzegamy blisko zaniepokojonej mamy malucha. W przypadku piskląt poczekajmy dłuższą chwilę w pewnej odległości – rodzice piskląt przeważnie cały dzień kursują po okolicy szukając pokarmu dla piskląt.
Jeśli zwierzę znajduje się w parku, lesie, na łące, przy stawie/jeziorze/rzece – przejdź do następnego pytania.

2. Czy zwierzę jest ranne?
Jeżeli zwierzę się nie rusza, ale mruga oczami, widać, że oddycha, to nie znaczy, że jest ranne. Strategią wielu młodych zwierząt jest bezruch – drapieżniki często są wzrokowcami, więc jeśli młody ssak/ptak się nie ruszy, ma większą szansę przeżycia. Takie zwierzę zostaw w spokoju.
Jeśli to nieopierzone pisklę – poszukaj gniazda i postaraj się umieścić w nim pisklaka. Jeżeli to ssak, który nie jest w pełni owłosiony, jest jeszcze ślepy i nie chodzi to trzeba będzie zapewnić mu opiekę – mogło zostać porzucone podczas przenoszenia lub wywleczone z nory przez drapieżnika.
Jeśli widzisz krew, walające się kłęby sierści lub powyrywane pióra to dobrym pomysłem będzie telefon do jakiegoś punktu ratowania zwierząt. Pamiętaj, że jeśli jest to np. młody dzik lub sarenka to broniąc się przed Tobą może zrobić Ci krzywdę. Z drugiej strony niefortunnie przenosząc ranne zwierzę to Ty możesz zrobić krzywdę jemu. Jeśli więc wykluczysz zagrożenia z punktu 3 to warto zadzwonić po pomoc.

3. Czy dostrzegasz w okolicy bezpośrednie zagrożenie życia dla spotkanego malca?
Jeżeli w okolicy znalezionego malca nie dostrzegasz nic niepokojącego, wokół dostrzegasz inne małe ptaki, nie ma nic co mogło by Cię niepokoić – zostaw malca w spokoju.
Jeśli widzisz drapieżniki (koty, lisy, psy, czy duże ptaki) lub kosiarki, osoby na motorach, kładach lub innych pojazdach, ktoś planuje wypalać łąki – interweniuj. Być może łatwo będzie namówić ludzi na wybór innego miejsca dla swych działań, czy wzięcia psa na smycz, gorzej będzie odgonić drapieżniki. Ale jeśli młode nie jest ranne, a my kręcimy się wokół, jest duża szansa, że drapieżnik nie zauważył potencjalnej ofiary lub z niej zrezygnuje. Koty starajmy się przepędzać, bo są bezwzględnymi łowcami ptaków.

4. Czy jesteś w stanie zaopiekować się zwierzakiem: masz czas, suche i ciepłe miejsce, wiesz jak i czym karmić to zwierzę?
Jeżeli odpowiedzi na powyższe pytania skłaniają Cię do zabrania malca do domu to poważnie zastanów się nad pytaniami z tego podpunktu. Dobre chęci to niestety za mało. Opieka nad młodym ssakiem, czy pisklęciem to ogromna odpowiedzialność, systematyczność, czas i wiedza o tym co zwierzę może jeść i jak mu to jedzenie podać. Nie warto więc pochopnie zabierać każde napotkane pisklę, bo przeważnie dopiero w domu emocje opadają i przychodzi smutna refleksja: co teraz mam zrobić?
Warto też pamiętać, że leśne pogotowia i inne tego typu instytucje są przepełnione, brakuje w nich ludzi do opieki nad podopiecznymi i często problemem jest kwestia finansowa. Nowi podopieczni są więc niechętnie przyjmowani, jeśli nie ma wyraźnej przesłanki, że takie działania ratują tym zwierzętom życie.

5. Czy jesteś świadom, że dzikie zwierzęta mogą być nosicielami chorób, które mogą zagrażać Tobie lub zwierzętom domowym?
Na koniec kwestia, która chyba wcale nie jest brana pod uwagę u osób przygarniających zwierzęta pod swój dach. Każde zwierzę, nawet te małe, liczące kilka dni, może być nosicielem chorób i pasożytów. Nawet jeśli te choroby i pasożyty nie są dla nas potencjalnym zagrożeniem, to mogą stanowić zagrożenie dla naszych zwierząt domowych. Warto mieć to na uwadze.

Strategia opieki nad malcami

  1. Sarny i jelenie
co zrobić gdy znajdzie się sarenkę

Młode sarny i jelenie rodzą się bez zapachu. Dlatego ich matki zostawiają je niemal na cały dzień w wysokiej trawie, wracając jedynie na karmienie. Nieruchome młode, bez zapachu, schowane w wysokiej trawie ma zdecydowanie większe szanse na przeżycie, niż w otoczeniu wielkiego stada, które da się wyczuć z większej okolicy. Młode o słabych jeszcze nogach nie miało by szans ucieczki przed drapieżnikiem wraz ze stadem. Absolutnie nie dotykajmy takich młodych, żeby nie zaznaczyć je naszym zapachem! Jeśli młode nie jest ranne, zostawmy je w spokoju i jak najszybciej oddalmy się z jego kryjówki.

2. Zające

co zrobić gdy znajdzie się zajączka

Zajęcze mamy mają podobną strategię do saren i jeleni. Zostawiają swe młode w trawie lub w zbożu i wracają na krótki czas karmienia. Wieczorem młode wracają do bezpiecznego gniazda. Już po miesiącu po narodzinach zajączki są gotowe do samodzielnego życia. Jeśli spotkamy małego zajączka lub zajączki to jak najszybciej oddalmy się od niego/nich, żeby ich nie spłoszyć – mogą wtedy mieć problem z odnalezieniem drogi do gniazda.

3. Dziki

co zrobić gdy znajdzie się małego dzika

Dziki od urodzenia są stworzeniami społecznymi. Lochy z młodymi często łączą się w większe grupki, tworząc swego rodzaju leśne przedszkole. Jeśli więc znajdziesz samotnego warchlaczka to zdecydowanie dzwoń po pomoc.

4. Jeże

co zrobić gdy znajdzie się jeżyka

Młode jeże rodzą się już z kolcami, ale dopiero po pewnym czasie robią się one twarde i mogą spełniać funkcję obronną. Jeżyki rodzą się ślepe i nieporadne, dlatego przez pierwsze 4 tygodnie nie opuszczają bezpiecznego gniazda. Po tym czasie matka zabiera je na nocne łowiska, gdzie samodzielnie uczą się zdobywać pokarm. Około 8 tygodni po narodzinach jeżyki są przepędzane z gniazda i stają się samodzielne.
Jeśli więc znaleziony jeż jest w pełni pokryty kolcami, ma owłosiony pyszczek, kończyny i brzuch, to znaczy, że powinien sobie dać radę. Dla jeży o wiele większym zagrożeniem od drapieżników są kosiarki i wypalanie traw. Dlatego jeśli natrafimy na jeża – nie ważne czy malutkiego, czy dorosłego, upewnijmy się, czy w tych kwestiach jest bezpieczne.

5. Lisy

co zrobić gdy znajdzie się liska

Młode lisy są ślepe, głuche i łyse – zaczynają widzieć dopiero po 2-ch tygodniach. Wymagają bardzo troskliwej opieki i dość długo nie opuszczają lisiej nory. Rodzą się w kwietniu lub maju, ale dopiero jesienią opuszczają terytorium swoich rodziców – po starannym szkoleniu w zakresie skradania się, polowania i ukrywania. Dlatego jeśli znajdziemy wałęsającego się liska w okresie wiosenno – letnim warto zadzwonić po pomoc.

Teraz wiesz już mniej więcej, co zrobić gdy znajdziesz małego ssaka. Jeśli chodzi o ptaki to polecam Ci osobny wpis: Co zrobić, gdy znajdzie się pisklę?
Na zakończenie jeden przykład ze świata ptaków, który nieco odbiega od ogólnie przyjętego schematu.

6. Młode sowy

co zrobć gdy znajdzie się sówkę

Jeśli znajdziesz młodą lub młode sowy to staraj się odnaleźć dziuplę, w której się wykluły. Dziuple sów często znajdują się bardzo wysoko, więc jeśli nie masz możliwości umieszczenia sowy w dziupli to postaraj się umieścić sowę na jak najwyższej gałęzi. Rodzice będą nawoływać malca, nakłaniając go, do wspięcia się po drzewie, do bezpiecznej dziupli.

To już wszystkie rady jakie przygotowałam w temacie: co zrobić, gdy znajdzie się małe zwierzę. Jeśli lubicie tego typu wpisy to zapraszam do zapoznania się postami z sekcji: PORADNIK.


Wszystkie zdjęcia użyte w tym poście pochodzą z bezpłatnego banku zdjęć Pixabay.

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *