Jak zapewne zauważyliście ostatnio pojawiło się sporo wpisów dotyczących różnych produktów ekologicznych. Przyszła pora na ocenę ekologicznego mleczka do mycia niemowląt. Mleczko do mycia niemowląt Coslys oraz pozostałe kosmetyki marki Coslys certyfikowane są przez Ecocert, co oznacza m.in., że nie były testowane na zwierzętach, nie zawierają GMO, składników ropopochodnych, parabenów i innych szkodliwych dla zdrowia substancji.

Mleczko nie zawiera wysuszającego skóry mydła, jest za to wzbogacone w masło shea, które zapobiega podrażnieniom, zawiera bisabolol z olejku eterycznego z drzewa Candeia i wodę kwiatową z pomarańczy, które koją i chronią delikatną skórę. Produkt może być również używany przez osoby z wrażliwą skórę do demakijażu.

MOJA OPINIA

Mleczko ma przyjemną konsystencję i dobrze się rozprowadza. Jeśli chodzi o zapach dla mnie jest lekko mdły, nie za bardzo przypadł mi do gustu. Ja używam mleczka podczas przewijania: na pociętą flanelę nakładam trochę mleczka i przecieram pupę i pachwinki – używanie chusteczek nawilżających do mycia i kremów natłuszczających staje się zbędne (oczywiście przy grubszej sprawie, pupę pierw myję wodą).

Dodatkową zaletą produktu jest możliwość zastosowania go do demakijażu – dla mojej wrażliwej skóry idealny, przyjemnie chłodzący i nawilżający, bez problemu usuwa codzienny makijaż (nie miałam okazji próbować go na mocny makijaż, więc nie powiem Wam czy daje radę). Fajna opcja na podróż z dzieckiem – można zaoszczędzić miejsce w kosmetyczce: mleczko do demakijażu i produkt do odświeżenia dziecka, jako substytut dla kremów natłuszczających i chusteczek odświeżających, które mają w składzie pełno chemii.

Nie pozostaje mi nic innego jak wystawić produktowi ocenę pozytywną 🙂


Post powstał przy współpracy Biosna.pl

Jedna odpowiedź

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *