Codziennie na całym świecie zużywane są i wyrzucane miliardy podpasek. Wędrują na wysypiskach śmieci, gdzie rozkładają się przez setki lat. Dodatkowo stanowią zagrożenie biologiczne. To co możemy zrobić, to jednorazowe rozwiązania zastąpić wielorazowym. Z pożytkiem nie tylko dla środowiska, ale również dla naszego portfela i zdrowia.
Na rynku jest wiele firm proponujących podpaski wielorazowe, możecie też znaleźć prywatne osoby, które skroją podpaski na Wasze potrzeby. Zapraszam do zapoznania się z recenzją podpasek Soft Moon.
Soft Moon to marka własna drogerii ekologicznej Better Land, a więc produkt polski, wytworzony w Polsce – to lubię! Producent proponuje wybór kilku modeli, które oprócz kolorystyki różnią się rozmiarem i materiałem chłonącym: do wyboru mikropolar, coolmax oraz bambus. Zapinane są na napki – każda podpaska ma dwie napki umożliwiające dopasowanie podpaski do szerokości majtek. Przed przeciekaniem chroni warstwa uszyta z poliestru laminowanego paraprzepuszczalną membraną poliuretanową. Na dzień wybrałam NIMFĘ, podpaskę MAXI z coolmaxem, w nocy AFRODYTĘ NIGHT z mikropolarem.
NIMFA MAXI z coolmaxem
Długość podpaski to 27 cm. Posiada dwie warstwy chłonne i warstwę coolmaxu, który jest idealny na upały, gdyż daje uczucie suchości oraz chłodzenia. Bardzo Wam polecam ten rodzaj materiału, jest bardzo przyjemny w dotyku, dobrze chłonie, a po wypraniu szybko schnie. Długość podpaski jest podobna to np. zwykłej Bella Perfecta, a więc dobrze sprawdzi się zarówno w dzień jak i w nocy podczas mniej obfitego krwawienia.
AFRODYTA NIGHT z mikropolarem
Długość podpaski to 30 cm, szerokość maksymalna to 11,5 cm. Podpaska zawiera aż trzy warstwy chłonne, a więc jest idealna na nocne obfite krwawienia, ale również na dzień, gdy cykl jest w pełnym rozkwicie i potrzebujemy czuć się komfortowo. Mikropolar bardzo dobrze chłonie, a po wypraniu bardzo szybko schnie. Do mikropolaru mam jednak mieszane uczucia, niby jest przyjemny w dotyku, ale jednak czuć, że jest to tworzywo sztuczne, w dodatku trzeba uważać z czym się pierze, bo mikropolar ma tendencje do obierania się.
Jak użytkować podpaski wielorazowe? Każdy producent ma własne zalecenia, ale generalnie po użyciu warto je spłukać zimną wodą lub namoczyć. Warto prać z dodatkiem odkażacza Nappy Fresh (kto ma pieluchy wielorazowe ten wie), albo z paroma kroplami olejku antybakteryjnego (np. z drzewa herbacianego lub lawendowego). Podpaski pierzemy w 60 stopniach Celsjusza, bez dodatku płynu zmiękczającego, który zmniejsza chłonność. Nie suszymy w suszarkach bębnowych i na kaloryferach.
Jakie widzę zalety podpasek Soft Moon nad pospolitymi podpaskami jednorazowymi?
- materiał z jakiego są uszyte jest delikatny, do przeszyć użyto miękkich nici, więc nic nie obciera i nie odparza, w przeciwieństwie do zwykłych podpasek
- zapach – podpaski jednorazowe same w sobie śmierdzą, a po użyciu zwyczajnie cuchną. Z podpaskami wielorazowymi nie ma tego problemu, dzięki czemu podczas okresu możemy czuć się bardziej komfortowo
- zdrowie – podpaski wielorazowe stworzone są z materiałów, a nie z tworzyw sztucznych zawierających substancje chemiczne
- ekonomia i środowisko – biorąc pod uwagę, że miesiączkę mam raz w miesiącu przez około 7 dni, a dziennie potrzebuje między 5 a 8 podpasek, to w czasie jednego cyklu zużywam między 35, a 56 podpasek. W ciągu roku jest to już między 420 a 672 podpasek. Menstruacja pojawia się plus minus w wieku lat 13, a kończy w okresie menopauzy około 50 -go roku życia (bardzo duże przybliżenie, niektóre kobiety przekwitają już w wieku 45 roku, niektóre mają okres jeszcze przed 60 -tym rokiem życia) – daje nam to około 37 lat podczas których zużyłabym od 15540 do 24864 sztuk podpasek!!! Załóżmy, że koszt jednej podpaski (Bella Perfecta) to 46 groszy.
Podpaska NIMFA MAXI z coolmaxem kosztuje około 24 zł. Stosując jedynie ten rodzaj podpasek, na cały cykl potrzebowałabym jakieś 20- 25 sztuk (zakładając, że co 3 dni robiłabym pranie) – koszt 480 do 600 zł. Okres trwałości podpasek wielorazowych przyjmuje się na około 4 lat. Więc koszt podpasek wielorazowych przez 37 lat to miedzy 4440 a 5550 zł. Czyli o połowę mniej niż w przypadku podpasek jednorazowych. Spora oszczędność dla portfela, a pomyślcie sobie ile ograniczacie śmieci, a przecież każda podpaska zapakowana jest w osobną folię, a kupujemy je zapakowane w paczce, więc kolejne śmieci wyeliminowane.
Wady? Raczej walka z przyzwyczajeniami, których się nabywa przy każdym produkcie jednorazowym:
- konieczność płukania lub namaczania, częściej trzeba robić pranie
- podczas wyjść, trzeba pamiętać, żeby zabrać ze sobą specjalną kopertę lub woreczek na podpaski i znoszone nosić ze sobą – pomimo, że są w szczelnym opakowaniu, to wydaje się to trochę niekomfortowe
- podpaski są grubsze niż tradycyjne podpaski, początkowo może to trochę przeszkadzać, ale można się przyzwyczaić. No i niskie majtki odpadają 😉
- w zależności od szerokości majtek, podpaski mogą lekko się wybrzuszać, co podczas dłuższego spaceru potrafi powodować dyskomfort. Moja pierwsza styczność z podpaskami Soft Moon przyniosła raczej negatywne doznania, z racji, że zapięcie podpaski układało się w stożek, ocierając mnie w wewnętrzną stronę ud (lato, a więc spódnice, sukienki, koszule nocne – w spodniach tego problemu nie ma). Przy kolejnym użyciu miałam inny krój majtek i problem zniknął. Problem doboru odpowiedniej bielizny można wyeliminować stosując dedykowaną bieliznę, np. Gentle Day.
Zdrowie, ekonomia, środowisko – jeśli te hasła coś dla Was znaczą, to podpaski wielorazowe są właśnie dla Was! Wybierając podpaski Soft Moon macie pewność, że zostały wyprodukowane z certyfikowanych materiałów, bez szkodliwych substancji, a do ich produkcji nie zostały wykorzystane dzieci. Przy okazji wspieracie też polski biznes. Tak więc w mojej opinii podpaski Soft Moon są godne polecenia 🙂
Post powstał przy współpracy drogerii ekologicznej Better Land.