Pierwszą książką jaką przeczytałam w dzieciństwie była pierwsza część z serii przygód Tomka Wilmowskiego „Tomek w krainie kangurów”. Była to zarazem jedna z pierwszych wielkich inspiracji dla mojego młodego ducha. Alfred Szklarski, autor książek o Tomku, potrafił stworzyć fascynujący i przejmujący świat pełen przygód, wspaniałej przyrody, ale i głębokich wartościach, takich jak przyjaźń, miłość oraz patriotyzm. Każda kolejna przygoda Tomka Wilmowskiego to duża dawka śmiechu, wzruszenia, ale i solidny zastrzyk wiedzy historycznej, geograficznej oraz przyrodniczej. Każda książka opatrzona jest ilustracjami zwierząt i przedmiotów charakterystycznych dla danego miejsca oraz przypisami, z których można wynieść wiele ciekawych informacji.
Tomek w krainie kangurów
Początki przygód Tomka, w których możemy poznać wszystkich bohaterów i poczuć klimat, w którym będzie utrzymana cała seria. Tomek wraz z ojcem Andrzejem i jego przyjaciółmi Janem Smugą oraz Tadeuszem Nowickim udaje się do Australii, aby pozyskać zwierzęta do ogrodów zoologicznych Europy. Tam poznaje Sally, która jeśli nie jest aktywnym bohaterem pozostałych części, to pojawia się w listach, które wymienia z Tomkiem. Tutaj Tomek zdobywa też przyjaciela i wiernego towarzysza przygód, który niejednokrotnie ratuje całe towarzystwo w kłopocie – psa Dingo.
Tomek na czarnym lądzie
Tym razem łowcy zwierząt wyruszają do Afryki, aby złowić rzadkie okazy zwierząt, takie jak goryle, czy w ówczesnym czasie, niemal magiczne okapi. Z każdym dalszym tomem, wraz z dorastaniem Tomka będę pojawiać się poważniejsze zagadnienia i bardziej niebezpieczne przygody. W Australii Tomek musiał zmierzyć się z poszukiwaczami złota i zabić tygrysa, który zagrażał życiu Smugi, a w Afryce nie tylko musi uważać na niebezpieczeństwo afrykańskiego buszu, ale również zmierzyć się z łowcami niewolników i sektą ludzi lampartów.
Tomek na wojennej ścieżce
W trzeciej serii, Tomek udaje się wraz z bosmanem Nowickim i Sally do Stanów Zjednoczonych, aby wypocząć po trudach afrykańskiej wyprawy. Ale i tu na Tomka czeka szereg przygód: startuje w prawdziwym rodeo, staje się bratem Apaczów, a bosman niemal staje na ślubnym kobiercu z córką wodza Indian! Sally zostaje uprowadzona do Meksyku, ale z pomocą dzielnych wojowników Tomek ją ratuje.
Tomek na tropach Yeti
Tomek wraz z ojcem i bosmanem ruszają do Indii w poszukiwaniu Smugi. Tomek zdobywa przyjaźń maharadży i szacunek maharani hipnotyzując wzrokiem jej geparda. Po uzyskaniu następnych wskazówek od Smugi udają się przez Chiny do Tybetu, gdzie stają w obliczu tajemniczego Yeti.
Tajemnicza wyprawa Tomka
Piąta część przygód Tomka jest hołdem dla wszystkich Polaków walczących o polskość i wolność narodu. Tym razem Tomek wyrusza na niebezpieczną wyprawę na wschód, aby ratować swego kuzyna Zbyszka, który został zesłany za spiskowanie przeciw caratowi. Misja jest tym bardziej niebezpieczna, że ojciec Tomka jest zbiegłym i poszukiwanym rewolucjonistom. Przeprawa przez tajgę i rozprawa z rosyjskim agentem kończy się szczęśliwym uratowaniem Zbyszka, który z zesłania wraca z ukochaną Nataszą.
Tomek wśród łowców głów
Tym razem łowcy zwierząt udają się wraz z Sally, Zbyszkiem i Nataszą do Nowej Gwinei. Odkrywanie nieznanego lądu wiąże się z niebezpiecznymi spotkaniami z tubylcami oraz dziką przyrodą. Sally, która podstępem załapała się na wyprawę omal nie opłaciła jej życiem, ale przy okazji zyskała męża – Nowicki, który jest już kapitanem udziela młodym ślubu na łodzi w samym centrum ataku tubylców kanibali. Dzieje się, oj się dzieje!
Tomek u źródeł Amazonki
Po raz kolejny Tomek w towarzystwie Nowickiego, a także swojej żony Sally, rusza na ratunek Smudze, który znika bez śladu gdzieś w Peru. Gdy przyjaciele odnajdują Smugę, zostają pojmani przez plemię Kampa. Ostatecznie Smuga i Nowicki umożliwiają Tomkowi ucieczkę, a sami zostają, by pomóc Indianom w powstaniu.
Tomek w Gran Chaco
Można powiedzieć, że tom 8 jest dokończeniem tomu 7, którego zakończenie było otwarte. Smudze i Nowickiemu udaje się uciec z wioski Indian. Tomek, Sally, Zbyszek i Natasza i Andrzej ruszają na pomoc przyjaciołom. Ich ekspedycję utrudnia rewolucja. Szczęśliwe zakończenie z dawką humoru, jak zwykle za sprawą Nowickiego.
Tomek w grobowcach faraonów
Przyjaciele spędzają wakacje w Egipcie, z racji fascynacji Sally archeologią. Do przyjaciół dołącza Smuga z misją schwytania fałszerza dzieł sztuki. Cała eskapada musi stawić czoło „Żelaznemu Faraonowi” i uratować Tomka przed wrzuceniem do rzeki pełnej krokodylów.
Polecam czytelnikom w każdym wieku – z sentymentu do wielkich przygód i dalekich podróży, ale również dla poczucia solidarności z rodakami na obczyźnie, którzy każdym oddechem wyrażali tęsknotę za Ojczyzną.
W kolejności chronologicznej ukazały się:
No related posts.
Ha, za bajtla przeczytałem wszystkie części, za wyjątkiem jednej z ostatnich, której niestety nie było w bibliotece (pewnie tej związanej z faraonem) 🙂
Teraz z pewnością znajdziesz tą część w każdej bibliotece – może warto odświeżyć wspomnienia z dzieciństwa? 🙂 Ja ponownie czytam całą serię – przede mną Tajemnicza Wyprawa Tomka 🙂
Obawiam się, że jestem już na innym stopniu samoświadomości, żebym mógł przygody Tomka przeczytać jeszcze raz 😉 To było dobre w podstawówce, teraz bym chyba wymiękł 🙂 A jak Ty sobie dajesz rade? Z książką dla młodzieży i dzieci? 🙂
Jeśli chodzi o serię przygód Tomka, to nie mam żadnego problemu, bo jest napisany dojrzałym językiem. A z resztą czytając go, budzi się we mnie te dziecko, które się zaczarowało w tych książkach, odżywiają emocje jaki towarzyszyły mi czytają go X lat temu. No i teraz głębiej mogę wczytać się w niektóre wątki i fakty 🙂
W dzieciństwie sięgnęłam po „Tomka”, ale zupełnie nie przypadł mi do gustu. Nie doczytałam nawet pierwszej części do końca. Wydawał mi się zbyt infantylny i zbyt przygodowy, chyba po prostu nie trafił w mój gust.
Trochę infantylny jest, to fakt, ale w dzieciństwie tak tego nie odebrałam. No ale każdy ma swój czytelniczy gust 🙂
Chyba troszeczkę powinno mi być wstyd, że nie przeczytałam ani jednej książki z tej serii, choć jest mi oczywiście znana. Niemniej często jest ona w kanonie lektur, więc jest szansa, że nadrobię w przyszłości z córeczką. 😉
Pozdrawiam serdecznie!