„Przyroda” – za tytułem mogę powiedzieć śmiało, że była to moja pierwsza encyklopedia. Dostałam ją na ukończenie przedszkola, więc w momencie, gdy miłość do zwierząt była u mnie już ogromna. Dzięki tej encyklopedii, ta naiwna trochę fascynacja zwierzętami, zmieniła się w dojrzalszy odbiór przyrody jako całość, zrozumienie, że miś Puchatek, jest słodkim misiem jedynie w bajce, a w prawdziwym lesie już niekoniecznie.
Encyklopedia 'Przyroda” zawiera dużo ilustracji, a informacje w postaci tekstu są napisane w przystępny sposób, bez nadmiernej wnikliwości i specjalistycznego słownictwa, więc encyklopedia ta jest świetną opcją dla najmłodszych dzieci.
Moją ulubioną sekcją były ekosystemy: lasy, wody, pustynia i występujące w nich gatunki zwierząt.
Natomiast strony pokazujące pajęczaki i węże bardzo szybko przewracałam uważając przy tym, żeby czasem nie dotknąć rysunku jakiegoś pająka czy węża!
Czy macie jakieś książki z dzieciństwa, które wyjątkowo na Was wpłynęły?
Więcej recenzji książkowych znajdziesz klikając w poniższą grafikę.
oooo! moja książka 😉 też ją bardzo lubiłam i służy mi do dziś 🙂
ja też taką mam 😛 służyła do nauki a później do wycinania zwierzątek 😛