Święto ustanowione przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) w maju 2007, corocznie obchodzone dnia 25 kwietnia od 2008 roku. Celem święta jest podniesienie świadomości społeczeństw dotyczących malarii oraz redukcji skutków choroby oraz jej skali. W Afryce 25 kwietnia obchodzono od 2000 roku Dzień Afryki, inicjatywę liderów 44 państw afrykańskich, ustanowioną podczas pierwszego Afrykańskiego Szczytu w Abudży w Nigerii, w 2000 roku.
Pomimo daleko idącego postępu medycyny, wciąż nie udało się pokonać malarii. A dane o przypadkach zachorowań i zgonach są zatrważające;
wg WHO w 2012 roku stwierdzono około 207 milionów zachorowań na malarię i aż 627 000 zgonów spowodowanych przez malarię – głównie wśród afrykańskich dzieci.
Mówi się, że w Afryce co minutę na malarię umiera 1 dziecko, a wiemy, że od 2000 roku wskaźnik śmiertelności zmniejszył się o 54%.. Co powoduje, że malaria jest tak groźną i trudną do powstrzymania chorobą?
Malaria, zwana też zimnicą, jest chorobą pasożytniczą, wywoływaną przez pierwotniaki z rodzaju Plasmodium. W przyrodzie występują aż cztery gatunki zarodźca, każdy może powodować inne objawy oraz inny przebieg choroby. Najłagodniejsza forma malarii wywoływana jest przez Plasmodium vivax – zarodziec ruchliwy, natomiast malaria wywołana przez Plasmodium falciparum – zarodziec sierpowaty zagraża życiu i jest najczęstszą przyczyna zgonu. Człowiek może zarazić się pierwotniakiem, podczas ukąszenia przez zakażoną samicę komara z rodzaju Anopheles. Największe zagrożenie ukąszeniem występuje o świcie i o zmierzchu. Malarię stwierdzono w ponad 90 krajach świata, charakteryzujących się temperaturą między 16 – 33°C i średnią wilgotnością powietrza powyżej 60%; z tego względu obszary powyżej 2000 – 2500 m.n.p.m. są enklawami względnego bezpieczeństwa w rejonach malarycznych. Na chwilę obecną mapa zagrożenia malarią kształtuje się następująco:

Początkowo malaria może być trudna do odróżnienia od grypy. Objawy pojawiają się zwykle od 10 dni do 4 tygodni po zakażeniu, chociaż mogą rozpocząć się po 8 dni po zakażeniu albo nawet rok później. Dlatego
nawet jeśli przebywaliśmy w rejonach zagrożonych malarią, możemy nie skojarzyć naszych objawów z tą chorobą. Dodatkowym utrudnieniem może być fakt, że w Polsce wciąż mało jest jednostek zajmujących się chorobami tropikalnymi, postawienie właściwej diagnozy może być trudne. Do objawów należą:
- gorączka i przejmujące dreszcze
- ból głowy
- nawracające wymioty i biegunka
- bóle stawów i pleców.
Leczona malaria trwa 10 – 20 dni. Nieleczona infekcja może nawracać co 2 – 3 miesiące nawet przez 10 lat.
Po ukąszeniu przez zakażona komarzycę, zarodziec dostaje się do krwi ukąszonej osoby. Z krwią zarodźce wędrują do wątroby, gdzie się namnażają. Zdarza się, że zarodźce pozostają w wątrobie w postaci utajonej i aktywują się dopiero po kilku latach. Najczęściej jednak po 10 – 14 dniach są z wątroby uwalniane i dostają się do krwiobiegu, gdzie atakują nasze krwinki czerwone. Również wtedy się namnażają i rosną, powodując pękanie krwinek, wskutek czego do krwi uwalniana jest większa liczba zarodźców.

Wciąż nie opracowano skutecznej szczepionki na malarię. Ale nie oddano rękawicy. Kontrowersyjną, ale w wielu miejscach skuteczną metodą jest walka z chorobą, przez zabijanie komarów przy pomocy słynnego pestycydu DDT, którym opryskuje się ściany budynków mieszkalnych. Środkami doraźnymi są moskitiery, środki odstraszające komary (polecam preparat Mugga), a także klimatyzatory, które odstraszają komary. Osobom wybierającym się w rejony malaryczne poleca się szereg środków anty malarycznych. Przyjmowanie tych środków należy rozpocząć co najmniej tydzień przed udaniem się w zagrożony obszar i stosować go nawet przez miesiąc po powrocie. Nie da się ukryć, że środki te są obciążające dla organizmu, zwłaszcza wątroby. Powodować mogą również bóle głowy, nudności oraz biegunkę, a nawet objawy psychiczne, jak wahania nastroju, czy depresję. Niemniej jednak większym złem jest malaria, dlatego zażywanie leków wydaje się koniecznością. W Polsce na receptę można otrzymać kilka leków:
- malaron
- chlorochina
- proguanil
- dokscycyklina
- melfochina
- maloprim
Niestety niektóre zarodźce rozwinęły oporność na niektóre leki. Dlatego będąc w obszarach malarycznych starajmy się zachować daleko idącą ostrożność i nie lekceważmy zagrożenia.