Myśliwy – nie taki zły jak go malują?
W mojej rodzinie nie ma żadnych myśliwych, leśniczych, ani nawet wędkarzy. Gdy hodowaliśmy nutrie, zatrudnialiśmy specjalistę do ich zabijania. Jedynie co było oprawiane u nas w domu to kury i karpie. Aż do studiów nie byłam zapoznana z tradycją myślistwa i jego rolą w gospodarce leśnej. Dla mnie myśliwy był ZŁY! Tak po prawdzie myśliwego […]